SEZON „JESIEŃ” 2019 ZAKOŃCZONY!

 Zleciał tak szybko jak Anioł na plac św. Marka rozpoczynając karnawał w Wenecji.

Gdyby rozgrywki Extraliga.pl byłyby jak Wyścig Mydelniczek Red Bull, czyli rywalizacją samodzielnie zaprojektowanych i zbudowanych pojazdów napędzanych siłą ludzkich mięśni i grawitacji to STALWIT też by wygrał!
Aby wystartować w tym wyścigu trzeba mieć niespokojną duszę wynalazcy i mężne serce kierowcy wyścigowego i właśnie te cechy posiadał triumfator zakończonego sezonu. Mając w swoim zespole do dyspozycji samych kierowców wyścigowych, Przemysław Czajka z niespokojną duszą oraz pilną kontrolą gry swoich podopiecznych przy linii, miał ułatwione zadanie. Ejankowski ze Słupeckim występując na tandemie wygraliby dzisiaj każdy „Czar dwóch kółek”. Brawa dla Stalwitu!

Zaraz za nimi na linie mety wpadł czarny koń rozgrywek- Funtazja Victoria Białe Błota. Potknęli się raz, ze zwycięzcą i to zadecydowało, że muszą obejść się smakiem triumfu w zakończonym sezonie. Natomiast biorąc pod uwagę fakt, że zespół z Białych Błot dołączył do rozgrywek dopiero w minionym sezonie, trzeba uznać końcowy wynik za sukces.

Trzecie miejsce przypada drużynie Spx Flow Bydgoszcz. Marcin Gruszczyński z Dawidem Anaszewiczem na pewno nie są zadowoleni. Po zdobyciu V-ce Mistrzostwa Polski Extraliga.pl zespół w kolejnym sezonie zawiódł.
Gdyby tak słaby sezon wydarzył się 15-20 lat temu to opiekunowie mogliby zarządzić dla każdego z piłkarzy SPX zakaz oglądania telewizji i gry na komputerze. Wyczuwamy walkę o najwyższe cele i duże emocje w kolejnym sezonie. Dzisiaj pozostaje nam życzyć powodzenia.

Kolejne miejsca zajęły zespoły:
- Servi.pl Reklamy
- Voip24.sklep.pl
- Timon-Trans
- Rks Mdd
- Future of the voip
- Rafmont
- Mao Brakowao F.C.
- Wojskowe Zakłady Lotnicze

Czego będzie nam brakować w przerwie między sezonami?

• Michała Spodniewskiego, który w swoim polu karnym niczym John Wayne w towarzystwie zapachu prerii likwiduje kolejnych przeciwników.
• Arkadiusza Glazy, który narzeka, że mecze są za późno, że światło za mocne, lepiej się grało na orlikach, że dzisiaj jest ostatni raz, a za chwile biorącego obrońców na takie zakosy, że wypadają z butów.
• Grzegorza Muzykiewicza z Voip24sklep.pl urzekającego i czarującego na boisku jak „Jezioro Łabędzi” w wykonaniu The Royal Moscow Balet. Panie Grzegorzu, dlaczego tak rzadko?
• Tymona Rucińskiego prowadzącego Timon-Trans do zwycięstw niczym Kserkses I armię perską podczas bitwy pod Termopilami.
• Grzegorza Trzaskowskiego i Macieja Hełminiaka mających pretensje do Karola Junki dlaczego nie obronił „tego” strzału Broniącego za chwilę kolejny strzał w nieprawdopodobny sposób.
• Kryspina Maroszczyka w barwach Future of the voip w roli bramkarza bez rękawic, prezentującego się lepiej niż portugalski golkiper Ricardo podczas ćwierćfinału Euro 2004.
• Huberta Mordacza z Rafmontu tańczącego z piłką jak Kevin Costner w „Tańczący z wilkami”.
• Nany Ntuliego z Mao Brakowao, który chce grać we wkrętach albo Rafała Burdy lobującego bramkarzy przeciwników z taką gracją jak płynne ruchy bioder Maryline Monroe.
• Interwencji Marcina Kruga, pięknych asyst Piotra Głowińskiego oraz Dawida Dumy z WZL zrywającego nam siatki z bramek po strzałach lecących z prędkością pędzących wagoników na rollercoasterze w hiszpańskim PortAventura Park.

Wszystkich którzy wzięli udział w zakończonym sezonie naszych rozgrywek.